Brodziński: projekt łupkowy przeszedł bolesną weryfikację

Polski projekt łupkowy przeszedł bolesną życiową weryfikację - powiedział Główny Geolog Kraju Sławomir Brodziński podczas posiedzenia sejmowej komisji gospodarki, która odbyła się 8 lipca 2015 r.

8 Lipca 2015 r. odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji Gospodarki, podczas której posłowie wysłuchali informacji o perspektywach wydobycia gazu ze złóż niekonwencjonalnych w Polsce w świetle ostatnich decyzji inwestorów o wycofaniu się z Polski.

Informację przedstawił podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska - Sławomir Brodziński.

Jak poinformował posłów Sławomir Brodziński, poszukiwania gazu z łupków rozpoczęły się w Polsce w czerwcu 2010 r. od wykonania otworu Łebień LE-1 na koncesji Lębork należącej do Lane Energy Poland. Do 7 lipca 2015 r. wykonano 70 otworów poszukiwawczych za gazem z łupków, w tym 16 horyzontalnych i przeprowadzono 29 zabiegów szczelinowania hydraulicznego. W żadnym z dotychczas szczelinowanych otworów nie uzyskano przepływów gazu uzasadniających podjęcie ekonomicznie opłacalnego, w ocenie inwestorów, wydobycia. Od II połowy 2013 r. zaobserwowano spadek tempa prac poszukiwawczych: w 2013 r. wykonano 14 otworów i 4 zabiegi szczelinowania, w 2014 r. 15 otworów i 4 zabiegi szczelinowania, a w okresie styczeń-czerwiec 2015 r. tylko 2 otwory bez zabiegów szczelinowania. Przyczynami takiego stanu rzeczy są m.in. sytuacja na rynku ropy naftowej oraz budowa geologiczna polskich formacji łupkowych.

Posłowie komisji pytali także o perspektywy dla polskich łupków w związku z wyjściem z poszukiwań w Polsce wielkich zagranicznych koncernów. W czerwcu 2015 r. amerykański gigant paliwowy ConocoPhillips ogłosił, że wycofuje się z prac w Polsce. Był to przedostatni amerykański koncern, który szukał u nas gazu w łupkach. Wcześniej takie decyzje podjęły ExxonMobil, Marathon Oil i Chevron, Talisman Energy, Total i włoski koncern ENI. Obecnie gazu w łupkach w Polsce szuka jeszcze BNK Petroleum Inc. (jako spółka BNK Polska Sp. z o.o. i spółki zależne), kilka mniejszych zagranicznych firm oraz podmioty z kapitałem polskim - PGNiG SA, Orlen Upstream i Lotos Petrobaltic. W sumie jest to 11 podmiotów należących do 10 grup kapitałowych. Jak dodał, na poszukiwania gazu w łupkach wydano dotąd w Polsce 2,5 mld zł. Obecnie jest 40 koncesji na poszukiwania i rozpoznanie gazu w łupkach, rozpatrywanych jest kolejnych 13.

Brodziński powiedział, że oceniając perspektywy wydobycia gazu z łupków w Polsce należy mieć na uwadze początkowy etap poszukiwań i niewielki, w porównaniu do światowego lidera branży węglowodorów ze źródeł niekonwencjonalnych Stanów Zjednoczonych, zakres wykonanych prac, a także różnice w budowie geologicznej i systemach prawnych obu państw.

Dotychczas wykorzystywane technologie i wypracowane ścieżki działania, które sprawdzały się na kontynencie amerykańskim, wymagają modyfikacji w celu efektywnego wykorzystania w Europie. Proces ten generuje dodatkowe koszty, co w świetle obecnych cen ropy naftowej dodatkowo opóźnia proces poszukiwania gazu z łupków w Polsce. Ponadto, kak mówił Brodziński, interesy globalnych koncernów nie zawsze były tożsame z polskimi interesami.

Polska, ze względu na rychłe uruchomienie terminalu LNG, zwiększenie powierzchni magazynowych gazu i połączeń transgranicznych, "nie cierpi na zagrożenie gazowe" - stwierdził Główny Geolog Kraju. "Nie rońmy łez, że kilka globalnych koncernów wyniosło się z Polski" - mówił. Firmy te trafiają też do krajów wysokiego ryzyka inwestycyjnego (np. Iran i Libia), gdzie jest wyższa korupcja i niższy poziom organizacji administracji, co nazywają one "przyjaznym środowiskiem inwestycyjnym".

Brodziński powiedział, że jest "umiarkowanym optymistą", jeśli chodzi o perspektywy dla polskiego gazu łupkowego. "Z chwilą gdy odbiją się ceny ropy, wzrośnie konkurencyjność technologii poszukiwawczych i Polska dopracuje się własnych technologii (...), to będziemy mieli polski gaz łupkowy. Nie będzie to (...) na miarę całej Europy, ale będzie stanowiło ważny element naszego miksu energetycznego" - powiedział.

Według ostatniego raportu Państwowego Instytutu Geologicznego-Państwowego Instytutu Badawczego z marca 2012 roku, w skałach łupkowych na terenie Polski może znajdować się 346-768 mld m sześc. gazu potencjalnie opłacalnego w wydobyciu. Jak zapowiada Brodziński, pod koniec tego roku zostanie opublikowany nowy raport, do którego zostaną wykorzystane dane z przeprowadzonych odwiertów.

9.07.2015 r.

źródło: sejm.gov.pl, cire.pl

Wróć do poprzedniej strony