
Departament Ochrony Środowiska Stanu Pensylwania (DEP) opublikował sprawozdanie o emisjach substancji do powietrza podczas operacji związanych z wydobyciem gazu łupkowego. Dane dotyczą okresu lat 2011-2013 i działalności prowadzonej w obrębie złoża Marcellus. Według DEP, emisja metanu i tlenu węgla spadła, wzrosła natomiast emisja tlenków azotu, pyłu zawieszonego, dwutlenku siarki i lotnych związków organicznych.
Z badań DEP wynika, że w 2013 roku, porównaniu do 2012 roku, emisje dwutlenku siarki wzrosły o 57%, lotnych związków organicznych wzrosły o 19%, a pyłów wzrosły o 12%. Emisja tlenków azotu zwiększyła się w tym samym okresie o 8%. Spadła natomiast emisja metanu - o 13% i tlenku węgla - o 10%.
Prowadzenie obserwacji i pomiarów narzucają stanowe przepisy (Air Pollution Control Act).
John Quigley, sekretarz DEP tłumaczy, że wzrost emisji niektórych substancji nie jest zaskakujący. Wynika przede wszystkim z tego, że badaniami objęto o 18,3% otworów i 8,2% urządzeń do przesyłu gazu więcej, niż w latach poprzednich. "Branża rozwija się, a każdego roku zwiększamy zarówno ilość, jak i rozszerzamy zakres obiektów, z których pochodzą dane. Dzięki temu lepiej rozumiemy zależności pomiędzy jakością powietrza a prowadzona działalnością" - powiedział Quigley. Zwrócił też uwagę, że wzrost emisji niektórych substancji z sektora wydobycia i przesyłu gazu ziemnego jest rekompensowany przez redukcję emisji zanieczyszczeń z innych źródeł punktowych, jak na przykład elektrownie.
Z danych Departament Ochrony Środowiska Stanu Pensylwania wynika, że emisja metanu z otworów gazu łupkowego będzie nadal spadać, nawet przy zwiększonej produkcji surowca i wzrastającej liczbie nowych otworów. Od 2005 roku odnotowano 79-procentowy spadek emisji metanu z terenów poszukiwań gazu. "Jesteśmy zobowiązani do opracowania i wdrożenia najskuteczniejszych sposobów kontroli i redukcji emisji z obszarów eksploatacji gazu łupkowego" - dodał John Quigley.
Obawy o jakość powietrza zdominowały dyskusję na temat wpływu wydobycia gazu łupkowego w Pensylwanii. Ekolodzy twierdzą, że dane podawane przez przedsiębiorców mogą być obarczone pewnymi nieścisłościami, a jest to trudne do weryfikacji. Z drugiej strony, kilkanaście firm z branży ogłosiło własne deklaracje i plany zmierzające do zmniejszenia wycieków metanu z eksploatowanych przez nie obiektów.
Opublikowany raport Departamentu Ochrony Środowiska Stanu Pensylwania nie uwzględnia potencjalnych wycieków metanu z dziesiątków tysięcy otworów gazowych, eksploatujących gaz ziemny ze złóż konwencjonalnych.
22.04.2015 r.
źródło: triblive.com