
Jak donosi Rzeczpospolita, spółka BNK Polska zamierza kontynuować prace w Polsce. Do tej pory BNK wydała na poszukiwania gazu łupkowego blisko 400 mln złotych i dokonała wstepnego szacunku zasobów.
Dyrektor generalny spółki Trpy Wagner zapewniał w rozmowie z Rzeczpospolitą, że BNK nie ma zamiaru wycofywać się z Polski. Jednak tempo prac poszukiwawczych zostanie spowolnione, głównie z powodu niskich cen ropy naftowej i obecnej sytuacji na rynku, wpływającej na znaczne ograniczenia w dostępie do niezbędnego kapitału.
BNK prowadzi poszukiwania w Polsce poprzez swoje firmy - córki: Saponis Investments i Indiana Investments. Są one posiadaczami trzech koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie węglowodorów ze złóż niekonwencjonalnych: Słupsk, Trzebielino i Bytów. Spółki wykonały dotychczas w Polsce 6 otworów poszukiwawczych:
- Wytowno S -1,
- Lębork S-1,
- Starogard S-1,
- Miszewo T-1,
- Gapowo B-1,
- Gapowo B-1A (otwór horyzontalny wykonany z otworu pionowego Gapowo B-1).
Wykonano również dwa zabiegi szczelinowania hydraulicznego w otworach: Lębork S-1 i Gapowo B-2A. Z ostatniego otworu uzyskano dzienne przepływy gazu na poziomie 6 - 11 tys. m3. Zdaniem dyrektora generalnego spółki, z otworu Gapowo B-2A możliwe będzie - po wprowadzeniu usprawnień - uzyskać komercyjny przypływ gazu. Troy Wagner podkreślił w rozmowie z dziennikiem, że spółka ocenia ten obszar jako potencjalny "sweet spot", czyli najbardziej perspektywiczny rejon poszukiwań.
W 2015 r. BNK Polska planuje przeprowadzenie badań sejsmicznych 2D na koncesji Słupsk oraz wykonanie otworu pionowego.
10.03.2015 r.
źródło: Rzeczpospolita, cire.pl
abar