Niskie ceny ropy blokują inwestycje poszukiwawcze i wydobywcze o miliardowej wartości

Jak podaje cire.pl, spadające ceny ropy naftowej zmusiły największe europejskie i światowe koncerny do znaczącego ograniczenia zaplanowanych wcześniej inwestycji. Firma konsultingowa Wood Mackenzie szacuje, że wartość opóźnionych lub odwołanych projektów wynosi ok. 200 miliardów dolarów.

,,Jest to jeden z najszybszych sposobów na uwolnienie kapitału w odpowiedzi na niskie ceny ropy” - twiredzą konsultanci Wood Mackenzie, na których powołuje się Financial Times. Cięcia w inwestycjach zastosowały wszystkie wielkie koncerny poszukiwawczo - wydobywcze: jak brytyjsko – holenderski Shell, norweski Statoil, brytyjski BP, rosyjski Rosnieft, czy amerykański Chevron. Także w Polsce dało się odczuć globalny trend do ograniczania inwestycji w bardziej ryzykowne projekty, czego dowodem wycofanie się firm Eni, ConocoPhilips i Chevron z poszukiwań gazu łupkowego. ConocoPhillips zatrzymał także wszystkie swoje projekty poszukiwania i wydobycia gazu z łupków na terenie Chin.

Szacuje się, że łącznie wstrzymano realizację około 46 dużych inwestycji związanych z poszukiwaniem oraz wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej w różnych rejonach świata. Dla części przedsiębiorstw była to jedyna szansa, aby utrzymać dywidendy na dotychczasowym poziomie - twierdzi cire.pl.

Kwota 200 miliardów dolarów być może nie jest ostateczna, gdyż jeszcze dwa miesiące temu agencja konsultingowa Rystad Energy szacowała, że wartość opóźnionych inwestycji wyniesie około 118 mld dolarów. Spadające ceny ropy zrewidowały jednak te prognozy.

29.07.2015 r.

źródło: cire.pl

Wróć do poprzedniej strony